Jak urządzić gabinet szefa?

22 września 2016

Gdy zastanawiamy się nad tym, jak zaaranżować gabinet prezesa firmy lub jego dyrektora, zwykle mamy świadomość tego, że zadanie, jakie otwiera się przed nami, nie należy do najłatwiejszych. Gabinet taki powinien być spójny z wizerunkiem firmy, musi jednak wysyłać informacje na temat swojego właściciela.

Na co zatem zwracać szczególną uwagę?

Wizerunek gabinetu

Oczywiście, w pierwszej kolejności powinniśmy pomyśleć o tych meblach gabinetowych, bez których gabinet szefa zwyczajnie nie ma racji bytu zwłaszcza, że wcale nie jest ich mało. Tu na pierwszy plan wysuwa się biurko, które najlepiej jest kupić wraz z całym umeblowaniem. Oczywiście, konieczne jest zwrócenie uwagi tak na jego wysokość, jak i na rozmiary blatu, nie da się bowiem ukryć, że ma to ogromny wpływ na komfort pracy. Innym meblem, o którym nie powinniśmy zapominać, jest fotel gabinetowy. To jeden z tych mebli, które kształtują gabinet i różni się od innych rozwiązań tego typu, z którymi mamy do czynienia w biurze. musi wzmacniać wizerunek szefa, choć nie można zapominać i o tym, że na pierwszy plan zawsze powinna wysuwać się jego wygoda.

Aranżacja gabinetu szefa

Fotel gabinetowy

Fotel gabinetowy powinien być zarówno stylowy, jak i ergonomiczny. W gabinecie szefa musi też znaleźć się miejsce dla sofy gabinetowej idealnej podczas spotkań biznesowych oraz dla dodatków. Te nie mogą występować w nadmiarze, dobrze jednak, jeśli gabinet zyska dzięki nim indywidualny rys. Kolejnym krokiem jest decyzja o tym, jak zaaranżować wybrane już meble gabinetowe. Nie ma tu miejsca na przypadek, mówimy bowiem o najbardziej reprezentacyjnej przestrzeni w firmie postrzeganej jako całość.

Estetyka

Gabinet musi wywoływać respekt do osoby, która w nim rezyduje, a nie jest to wcale proste zadanie zwłaszcza, jeśli weźmie się pod uwagę to, że wnętrze nie powinno też wprowadzać zbyt silnego dystansu. Tu krokiem do sukcesu wydaje się, między innymi, odejście od zbyt masywnego biurka. Warto też zrezygnować z gabinetu z masywnymi, historycznymi meblami, jeśli bowiem nie rezyduje w nim prezes banku, miejsce takie budzi raczej rozbawienie niż szacunek. Nie można też zapominać, że sam szef powinien czuć się w takim miejscu dobrze.

Autor

Ryszard Bogusz

Redakcja midimax.pl

To może Cię zainteresować